Na Rogatym w tym roku same zmiany. Oczywiście wykonujemy kartki bożonarodzeniowe, ale co drugi miesiąc. W pozostałe miesiące będziemy próbować swoich sił z małymi formami.
W lutym robimy mini notes post-it w okładce, cudownie nazwany przez Inkę scrapuszkiem.
Ponieważ bawiłam się świetnie, to w szale wykonałam (na razie) pięć post-it'ów. W tej piątce znalazł się też jeden całkiem nieświąteczny, w motyle :)
Dwa nawet wiem do kogo trafią, więc pojawiły się na nich imiona :)
Swoje mini notesiki zaopatrzyłam w zamknięcie na rzep.
I jeszcze raz wszystkie razem :)
To był cudowny pomysł. Czy wy też tak uważacie? Podobają wam się moje scrapuszka?
Ależ wspaniały wysyp scrapuszków :) bardzo podoba mi się ten z rogasiami z ten w czerwieni z Mikołajem :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Bogusiu :)
UsuńŚwietne są te scrapuszki, bo można wykorzystać resztki różnych papierów i nadają się jako dodatek do upominków (nie tylko na święta).
Świetne są,takie radosne i nawet spersonalizowane wykonałaś,super pomysł;)
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam 🙂
Bo one od początku miały swoje przeznaczenie 😀 Dziękuję.
UsuńAle super. Cała rodzinka. Podziwiam ilość ja ledwo jeden uczyniłam 😊. Śliczna gromadka.
OdpowiedzUsuńGromadka? Ale fajnie :) Bardzo dziękuję :)
Usuńświetne notesiki :)
OdpowiedzUsuńStarałam się i dziękuję :)
UsuńBardzo się podobają! Jest to świetny mały bibelocik, do tego praktyczny i nieskomplikowany - też się cieszę, że nasze małe formy się pojawiły na świecie :)
OdpowiedzUsuńŚwietny, świetny bibelocik.
UsuńZaszalałaś :) ale wszystkie są piękne
OdpowiedzUsuńZaszalałam 😁 Bardzo dobrze się te maleństwa robiło i tak jakoś wyszło.
Usuń