środa, 16 października 2019

Zaległości dla Rogatego

O matko! Jak dawno mnie tu nie było. Coś tam robiłam, coś tworzyłam, a wyzwaniowe karteczki leżały odłogiem. Zdrowie też od dłuższego czasu daje mi popalić, ale mam nadzieję, że idzie ku lepszemu. Teraz zrobiło się chłodniej, dłonie tak nie puchną i nie bolą, więc można podgonić zaległości. A trochę ich jest, niestety.

Od razu przepraszam, bo nie sądzę, żeby w tych moich wpisach była jakakolwiek chronologia. Dzisiaj dwa wyzwania dla Inki z Rogatego. Czas na wyzwanie czerwcowe i lipcowe.

Na czerwiec zaproponowano nam małe formy - mini albumik, który może też pełnić funkcję całkiem fajnego notatnika. Tak wyglądają moje minimalistyczne albumiki:


Lipcowym zdaniem była karteczka w moim ulubionym minimalistycznym stylu. Inka napisała: żeby się nie narobić. No nie wiem 🤔 Czasem trzeba solidnie przy tych najprostszych kartkach się nagłowić. Taka mi wyszła:


Jak pisałam, do nadrobienia mam sporo, więc postaram się za bardzo nie ociągać.

Jestem ciekawa, czy według Was wybrnęłam obronną ręką z tych wyzwań. Co sądzicie?

2 komentarze:

  1. Tak - proste formy są wymagające! :) Ale za to je lubimy ;) fajnie wyszło! albumiki też minimalistyczne ale jak sie uzupełnią.. :) super!

    OdpowiedzUsuń